Czy można przewozić drona w samolocie? Gdzie go spakować: do bagażu podręcznego czy rejestrowanego? Jak przewozić dodatkowe baterie do drona? Ile sztuk można zabrać na pokład? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź czytając nasz mini poradnik. Jeśli chcielibyście o coś zapytać, piszcie śmiało w komentarzach! Postaramy się rozwiać Wasze wątpliwości.
Czy można przewozić drona w samolocie?
Drony, które kiedyś były traktowane jako drogi gadżet dla wybrańców, obecnie stają coraz bardziej popularne. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że powoli traktowane są jako normalny dodatek do standardowo używanego sprzętu fotograficznego. Coraz więcej osób wykonuje dronami nie tylko zdjęcia komercyjne, ale także używa ich do celów prywatnych, m.in. do wykonania niepowtarzalnych zdjęć z wakacji.
O ile tranport drona w samochodzie nie stanowi żadnego problemu, sprawa komplikuje się nieco, gdy lecimy na wakacje samolotem. Na różnych forach internetowych wiele osób zadaje pytanie o to, czy można zabrać drona do samolotu i jakie są zasady dotyczące jego przewozu. Krążą także plotki, że linie lotnicze nie zezwalają na transport dodatkowych akumulatorów. Jak to jest w rzeczywistości?
Dron w bagażu lotniczym może być transportowany, jeśli nie przekracza maksymalnych wymiarów walizki ustalanych przez przewoźnika i mieści się w limicie wagowym. Teoretycznie możemy więc zapakować nasz sprzęt do walizki kabinowej lub bagażu rejestrowanego i nikt nie powinien robić większych problemów. W praktyce jest to odrobinę bardziej skomplikowane.
Dron w samolocie – ogólne zasady przewozu
Sam dron może być przewożony zarówno w bagażu podręcznym, jak i rejestrowanym. Odradzamy jednak tę drugą opcję. Tego typu sprzęt zazwyczaj nie jest tani, dlatego lepiej go mieć przy sobie, na pokładzie samolotu. Chyba nikt nie chciałby, żeby dron uszkodził się podczas ładowania bagażu do luku lub omyłkowo poleciał gdzie indziej, razem z naszą walizką.
O ile w przypadku drona z zainstalowaną baterią możemy sami zadecydować, w którym bagażu go transportujemy, nieco inaczej sprawa wygląda z dodatkowymi bateriami. Tu zdecydowana większość przewoźników będzie wymagała, żeby akumulatory litowo-polimerowe, którymi zasilanych jest większość tego typu urządzeń, umieścić w bagażu podręcznym.
Czasami problematyczne są także śmigła, które mogą zostać uznane jako przedmioty ostre i tym samym niebezpieczne. Jednak jeśli stanowią one część zestawu, zazwyczaj przechodzą kontrolę bezpieczeństwa.
Jak przewozić baterie do dona w samolocie?
Baterie do drona, czyli akumulatory litowo-polimerowe (LiPo lub Li-Poly) są najbardziej problematycznymi elementami podczas przewozu tego typu urządzeń samolotem. Międzynarodowe stowarzyszenie przewoźników lotniczych IATA uznało je bowiem jako przedmioty potencjalnie niebezpieczne.
Przewóz baterii litowo-polimerowych a przepisy linii lotniczych
Sprawy nie ułatwia także fakt, że przepisy dotyczące przewozu baterii LiPo mogą różnić się w przypadku poszczególnych linii lotniczych. Zazwyczaj przewoźnicy wymagają, żeby baterie transportowane były na pokładzie samolotu, w bagażu podręcznym. Odradzamy więc pakowanie ich do większej walizki, która trafi do luku bagażowego.
Inne ograniczenia, które brane są pod uwagę przez niektóre linie lotnicze:
- energia maksymalna baterii do 100Wh,
- energia maksymalna baterii do 160Wh – można przewozić maksymalnie 1 lub 2 sztuki baterii,
- zawartość litu w baterii poniżej 2g lub poniżej 8g
*W przypadku baterii do popularnych dronów DJI Mavic maksymalna moc wynosi około 44Wh. Nie obowiązują więc ograniczenia co do ilości przewożonych baterii.
O ile popularni europejscy przewoźnicy (np. WizzAir, Ryanair, Lufthansa, Air France) nie robią większych problemów przy odprawie, to w innych liniach lotniczych regulamin może być bardziej restrykcyjny. Warto więc przed wylotem skontaktować się bezpośrednio z biurem przewoźnika i zasięgnąć informacji co do przewozu dronów, a szczególnie baterii LiPo w samolocie.
Dodatkowe baterie do drona w samolocie
Zazwyczaj w przypadku większości linii lotniczych nie będzie żadnego problemu z przewozem baterii do drona samolotem, jeśli stanowi ona intergralną część zestawu. Innymi słowy, chodzi tu o akumulator, który znajduje się w dronie. Taki zestaw można umieścić nawet w bagażu rejestrowanym, lecz oczywiście to odradzamy. Jednak co z dodatkowymi bateriami?
Jeśli planujemy zabrać na wakacje więcej baterii do drona, warto zadbać o ich odpowiednie opakowanie do transportu. Akumulatory najlepiej umieścić w specjalnych torbach zwanych Li-Po safe bag lub LipoSack, które w razie zapłonu będą ograniczały rozprzestrzenianie się ognia.
Warto wiedzieć, że możliwość zapłonu istnieje właściwie tylko wówczas, gdy baterie są w pełni naładowane. Jeśli chcemy przewozić akumulatory do drona samolotem, najlepiej na czas transportu rozładować je do niskiego stanu napięcia np. 3.5V na ogniwo. Pamiętajmy, żeby nie rozładowywać ich poniżej napięcia zalecanego przez producenta, które najczęściej wynosi ok. 3.3V.
Dron w samolocie – podsumowanie:
- Większość linii lotniczych nie powinna robić problemów z przewozem drona, jednak radzimy dokładnie zapoznać się z regulaminem przewoźnika lub skontaktować się z biurem linii lotniczych.
- Dodatkowe baterie do drona mogą być przewożone wyłącznie w bagażu podręcznym.
- Dron z zamontowaną baterią może być przewożony także w bagażu rejestrowanym, jednak stanowczo odradzamy tę opcję. Dla bezpieczeństwa lepiej jest spakować drona do bagażu podręcznego.
- Przed lotem należy sprawdzić maksymalną moc baterii i zweryfikować, czy wartość ta mieści się w limicie ustalonym przez linie lotnicze.
- Przed lotem należy rozładować baterie do niskiego napięcia, jednocześnie przestrzegając zaleceń producenta.
- Baterie do drona powinny być zapakowane w ognioodporne torebki typu LiPo safe bag lub Lipo Sack.
- Warto wydrukować listę przedmiotów dozwolonych i niedozdowlonych dla danego przewoźnika, żeby w razie czego posiłkować się nią przy odprawie.
Dodatkowo radzimy sprawdzić, czy w kraju, do którego udajemy się na wakacje, latanie dronem jest legalne. Polskie przepisy są dość liberalne i niektórzy nie zdają sobie sprawy, że w innych państwach np. na Cyprze czy nawet na Słowacji, wymagane są specjalne pozwolenia. W niektórych krajach, takich jak chociażby Egipt czy Maroko, dron zostanie skonfiskowany już na lotnisku i raczej nie ma szans na to, żeby nam go zwrócono! Warto więc zrobić dokładne rozeznanie, zanim zabierzemy drona na wakacje.
Ciekawy artykuł. Interesujący blog.